Jak tłumaczyć wpisy na blogu na język hiszpański, aby zwielokrotnić dochody z bloga i jego widoczność?

Udostępnij:

  • - "David, dlaczego ludzie nie są zainteresowani moimi treściami?"
  • - "Spędziłem dużo czasu i pieniędzy, aby moja strona została przetłumaczona, ale nie dostaję żadnych nowych odwiedzających".
  • - "Przetłumaczyłem posty na blogu na język hiszpański, ale nie przyciągają one żadnego ruchu na moją stronę internetową".
  • - "Blogowanie jest martwe, nikt nie zwraca uwagi na moje posty".
  • - "Dlaczego nie mogę zwiększyć mojej sprzedaży, David. Nie rozumiem tego."

Ciągle dostaję tego typu komentarze dzień po dniu.

Blogowanie nie jest martwy, mogę zagwarantować, że. W rzeczywistości, blogowanie jest głównym źródłem dochodów dla wielu firm.

Czy kiedykolwiek używałeś jednej z tych technik, aby Twoje posty na blogu/stronie internetowej zostały przetłumaczone na język hiszpański?

  • - Używam Google Translate lub innego oprogramowania do tłumaczenia automatycznego (itranslateapp, bing translator, itp.), aby przetłumaczyć moje treści na język hiszpański.
  • - Używam wtyczek do tłumaczenia automatycznego, aby przetłumaczyć moje treści na hiszpański (qTranslate, transposh, multilingual press free, itp.)
  • - Znam trochę hiszpańskiego, więc sam tłumaczę swoje treści LUB mój przyjaciel zna trochę hiszpańskiego, więc robi to za darmo.
  • - Właśnie znalazłem tego tłumacza na [wstaw nieuczciwą stronę] i robi to za darmo/bardzo tanio.

Więc to jest powód, dla którego Twoje treści nie działają.

W rzeczywistości, ta treść prawdopodobnie zabija twój blog i twoją reputację jako blogera.

Jesteś blogerem. Wiesz, jak trudne jest napisanie posta na blogu. Czy naprawdę oczekujesz, że kawałek wolnego oprogramowania zrobi to za Ciebie w innym języku za darmo? Obawiam się, że to nie zadziała.

Twoje teksty będą nieczytelne i prawdopodobnie zabiją twoją strategię SEO, jak również. Jeśli twoje tłumaczenia są zbyt dosłowne (i uwierz mi, jeśli używasz tych metod, będą one zbyt dosłowne), może to być postrzegane jako duplikaty treści na twojej stronie internetowej, a ty nigdy nie uplasujesz się wyżej w wyszukiwarkach.

Więc jak można zmaksymalizować wyniki swoich przetłumaczonych treści?

Określ cel swojego wpisu

Dotyczy to również każdego wpisu na blogu, który napiszesz w przyszłości.

Musisz pisać z myślą o jakimś celu. W przeciwnym razie nigdy nie będziesz wiedział, czy Twoje treści działają, czy nie, ponieważ nie będziesz miał niezbędnych wskaźników, z którymi mógłbyś porównać swoje wyniki.

Co musi być celem Twoich postów?

To jest coś, co tylko ty możesz wiedzieć. Ale Twoje posty muszą prawdopodobnie należeć do jednej z tych kategorii, co nazywamy AIDA w marketingu:

Uwaga - te posty skupiają się na przyciągnięciu uwagi do Twojego biznesu. Dostarczają one bardzo użytecznych informacji bezpośrednio związanych z problemami Twoich odbiorców. Odbiorcy natychmiast zauważą taką ciekawą treść i nie będą mogli się powstrzymać i odwiedzą Twoją stronę.

Zainteresowanie - teraz, gdy wszyscy odwiedzają Twoją stronę, musisz sprawić, aby zostali na niej na dłużej. Jak? Zainteresuj ich swoją działalnością. Dostarczyłeś bardzo przydatne informacje na temat problemów Twoich odbiorców, a teraz... Dlaczego mają zostać na Twojej stronie? Co zamierzasz dla nich zrobić?

Pożądanie - pożądanie przychodzi po zainteresowaniu. Musisz porozmawiać z odbiorcami o problemach, z którymi się borykają. Muszą mieć świadomość, że ich sytuacja może ulec poprawie i jak zamierzasz im w tym pomóc.

Akcja -  kiedy Twoi odbiorcy już Cię znają, nadszedł czas na podjęcie przez nich działania. Co chcesz, aby zrobili? Czy chcesz, aby zapisali się na Twoją listę? Czy chcesz, aby kupili? Powiedz im z naciskiem, co dostaną dzięki tej akcji.

Teraz to do Ciebie, aby zidentyfikować główny cel swoich postów na blogu. Pamiętaj, aby być konkretnym z tych celów, aby móc śledzić wydajność swoich postów w stosunku do ustalonego celu.

Przetłumacz główne sekcje swojej strony internetowej

Czy Twoja strona jest zoptymalizowana dla międzynarodowych klientów?

Jeśli zaczniesz przyciągać międzynarodową publiczność, ale główne sekcje Twojej strony internetowej nie będą dla niej zoptymalizowane, opuszczą ją (i prawdopodobnie już nie wrócą!).

Upewnij się, że Twoja strona jest zoptymalizowana tak, aby ta nowa publiczność była w stanie poruszać się po niej i dowiedzieć się więcej o tym, czym jest Twoja strona.

Przeanalizuj, które wpisy na blogu radzą sobie lepiej dzięki Google Analytics. Czy mają one sens dla Twojej międzynarodowej publiczności?
Twoje najlepsze posty to te, które będą miały lepsze wyniki dla nowej publiczności. W ten sposób wybieram posty, które chcę przetłumaczyć i całkiem dobrze mi to wychodzi.

Możesz zobaczyć na tym wykresie wizyty w ciągu miesiąca na moim blogu. Te kropki reprezentują liczbę odwiedzin, które mój blog ma w każdym tygodniu.

Najwyższy szczyt odpowiada tygodniowi, w którym przetłumaczyłem jeden z moich postów na hiszpański. Jak widać, mam dwa razy więcej odwiedzin, gdy publikuję treści w innym języku na moim blogu.

Jak tłumaczyć posty na hiszpański, aby zwielokrotnić dochody z bloga i jego widoczność?

Używam Google Analytics do analizowania, które posty radzą sobie lepiej na moim blogu.

Możesz to zrobić po prostu wybierając okres czasu, który chcesz przeanalizować, a następnie wystarczy, że przejdziesz do "Zachowania" i "Przeglądu" i będziesz miał listę najczęściej odwiedzanych stron w swojej witrynie.

Czy to ma sens dla Twojej międzynarodowej publiczności, aby uzyskać te posty przetłumaczone? Wtedy prawdopodobnie powinieneś to zrobić!

Jak tłumaczyć wpisy na blogu na hiszpański

Jak już wspomniałem, tłumaczenie bloga nie polega na umieszczaniu słów w innym języku po prostu od tak. (To właśnie zrobiłyby te wszystkie podejrzane metody, o których wspomniałem wcześniej). Dlatego osobiście polecam skorzystać z tłumaczeń ekspresowych na https://alingua.pl/tlumaczenia-ekspresowe/.